Lekcje minęły jak minęły. Co jakiś czas ktoś pytał o Harry'ego i czy to prawda o tym co piszą w gazetach czyli czy jesteśmy parą. Za każdym razem odpowiadałam, że nie. Powoli zaczynało mnie to denerwować . Ile razy można powtarzać jedno i to samo. Nieważne. Idąc korytarzem do szafki zobaczyłam Lucas'a biegnącego w moim kierunku .
-Rox! Rox! Rox! Widziałaś??-podbiegł i pokazał mi artykuł z jakiejś gazety. Kolejny magazyn pisze o naszym rzekomym związku. Uśmiechnęłam się i pokręciłam głową.
-Tak widziałam -odpowiedziałam nadal się śmiejąc. Lucas patrzał na mnie i nie bardzo wiedział o co chodzi . Podeszłam do swojej szafki i włożyłam do niej książki. Lucas oparł się o inne szafki.
-Czyli jesteście razem? -zapytał próbując cokolwiek zrozumieć. Zamknęłam szafkę i popatrzałam na przyjaciela.
-Nie . -odpowiedziałam krótko.
-Ale te wasze spotkania no i ten artykuł . -powiedział Lucas.
Popatrzałam piorunująco na niego.
-Jesteśmy po prostu znajomymi. A ten artykuł jest wyssany z palca po prostu - ruszyłam w kierunku drzwi wyjściowych. Lolo poszedł od razu za mną .
-Nie no bo myślałem... tyle czasu spędzacie razem. -Przekręciłam oczami .
-Po prostu się jak by ci to powiedzieć, żeby nie zabrzmiało głupio ... kolegujemy. Z tobą też spędzam dużo czasu i jakoś nie jesteśmy razem . -powiedziałam nico zirytowana.
-No ta. -powiedział
-A gdzie Camill ? -zmienił całkowicie temat. Może to i nawet dobrze, bo nie miałam zamiaru się powtarzać i drążyć dalej ten temat.
-Umówiła się z kimś -uśmiechnęłam się .
-Z kim ?-zapytał ciekawsko Lukas.
-Nie wiem. -odpowiedziałam mu . Lukas odprowadził mnie pod sam dom . Pożegnaliśmy się i weszłam do domu. Nikogo jak zwykle nie było . Postanowiłam zostawić pracę domową na później i weszłam na komputer. Codzienna rutyna przeglądania stron . Facebook, Twitter i tak dalej . Na jednej z fan page'ów zauważyłam zdjęcie moje i Harry'ego. To było chyba wtedy gdy wybieraliśmy się do tego starego miasteczka . Przeczytałam opis .
''Jak sądzicie ? Nowa dziewczyna naszego Styles'a? '' a potem skusiło mi żeby zobaczyć komentarze. Szybko tego pożałowałam.
''Nie wiem kto to, ale już nie lubię suki.'' i wiele wiele innych jeszcze gorszych. Poprzednim razem zignorowałam to, ale teraz po prostu zrobiło mi się cholernie przykro. Zamknęłam laptopa i wzięłam się za odrabianie lekcji.
____________________________________________________________________________
Przepraszam miałam dodać to już dawno, ale brak czasu :( Liczę na komentarze i pozdrawiam :)
krótki strasznie,szkoda mi Rox trochę po tym co przeczytała....Ale czekam na nexta!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://someone-like-us.blogspot.com/
WoW....
OdpowiedzUsuńzaskok i tyle
czekam na kolejny
http://mika997.blogspot.com/2013/04/rozdzia-2_2.html
Jesteś Mega !
OdpowiedzUsuńKocham twojego bloga, choć często tu nie wchodzę, ale obiecuję, że to się zmieni.
Pisz dalej, czekam !
A tak przy okazji, wejdziesz?
http://forever-in-my-dreams.blogspot.com/
Bardzo zależy mi na twojej opini :)
nominowałam cię do Libster Award :) więcej na http://someone-like-us.blogspot.com/2013/04/libster-award.html
OdpowiedzUsuń